Kabbalah.info - Kabbalah Education and Research Institute

Sklepienie niebios, sprawiedliwy i koniec naprawy

Opublikowano 25 listopada 2013

laitman 2009-07_0229



Księga Zohar. Rozdział „Bereszit“, pkt 379: We fragmencie „Wszechmogący stworzył niebiosa" jest mowa o najwyższym sklepieniu niebios Acilut. Jednak struktura Acilut, przenosi się na wszystkie stopnie światów BJА i rozciąga się do niższego morza.

Pytanie: Co to jest sklepienie niebios?

Odpowiedź: Sklepienie niebios jest granicą, do której stworzenie może wznieść się i połączyć się z Wyższym. Ponad sklepieniem znajdują się naczynia, od których stworzenie może otrzymywać, ale my żyjemy w przestrzeni między sklepieniem niebios a ziemią, w АCHaP.

Pytanie: Kiedy człowiek osiąga całkowite zrównanie ze Stwórcą, stan "Pełny Sprawiedliwy", czy staje się sklepieniem niebios, które łączy ze sobą wyższy i niższy świat?

Odpowiedź: Sprawiedliwy znajduje się na wysokości sklepienia niebios. Objawia właściwość emanacji, która przez niego przepływa.

Pytanie: Czy Stwórca jest właściwością dawania?

Odpowiedź: Tak. Dlatego nazywany jest "BO-RE" - "Chodź i zobacz". Gdy tylko objawi sie w tobie właściwość obdarzania, znaczy to, że objawi sie w tym Stwórca.

Pytanie: Więc Stwórca jest tą siłą, którą sprawiedliwy objawi, gdy osiągnie właściwość “sklepienia niebios"?

Odpowiedź: Zgadza się. Stwórcę można ujawnić tylko wtedy, kiedy  obłucza się On w istotę ludzką. Człowiek, który osiągnął podobieństwo właściwości ze Stwórcą, nazwany jest sprawiedliwym. Stwórca jest właściwością emanacji, która napełnia człowieka na miarę naprawy jego naczyń/kelim. Naczynie zawiera ekran i odbite światło, co oznacza stopień dążenia do bliźniego, dzięki czemu można upodobnić się do Stwórcy, światła, odkryć światło oddawania w sobie. Miejsce, w którym objawia się Stwórca, nazywane jest naczynie/kli.

Jeżeli chcę, żeby właściwość oddawania przeszła ze mnie na bliźniego, oznacza to, że emanuję światło, które będzie przepływać przeze mnie na innych.

Pytanie: I wszystko to odkrywa się wewnątrz mnie? Wszyscy ludzie, to znaczy wszystkie naczynia, które wydają się być na zewnątrz mnie, są w rzeczywistości moimi wewnętrznymi pragnieniami?

Odpowiedź: Wszystko znajduje się wewnątrz człowieka. Nie ma nic zewnętrznego. Ale jednocześnie widzimy obraz naszego świata i powinniśmy odnieść się do tego we właściwy sposób – jak do wydarzeń na zewnątrz nas, ale także osiągnąć stan, w którym te dwie rzeczywistości istnieją równolegle. Więc kiedy myślę, że zewnętrzna rzeczywistość jest jedyną prawdą, to żyję tylko w tym świecie. A kiedy myślę, że ten obraz świata zawiera wszystkie części mojej duszy i znajduje się we mnie, to jakby anuluję ten świat. Jednakże powinienem istnieć jednocześnie w obydwu światach.

Dopóki nie osiągnę końca naprawy (Gmar Tikun), forma „tego” świata nie zniknie, a nawet zabronione jest , aby celowo odsuwać się od tego.

Pytanie: Czy koniec naprawy jest stanem na koniec każdego stopnia, kiedy sprawiedliwy osiąga poziom Stwórcy?

Odpowiedź: Można spytać inaczej: Kiedy poczuję koniec naprawy? Kiedy zakończę bieżący stopień. Ale to nie jest prawdziwy koniec naprawy, tylko pewne odczucie po ukończenia jednego stopnia. Oznacza to, że w tych naczyniach, z którymi człowiek pracował, osiągnął całkowitą naprawę.

Ale tak zakończona naprawa jest zawsze naprawą częściową, ponieważ część naczyń nie została wykorzystana i wiadomo dokładnie która. Ta część naczyń to Malchut nieskończoności. Z całej Malchut nieskończoności, posiadamy małe kli - dziesięć Sfirot, które są nam teraz objawione, i od nich odcinam część, w której jestem w stanie pracować.

Tak więc są trzy części kli: kli, w którym pracuję; kli, w którym nie mogę pracować (można powiedzieć, że to GE i АCHaP, lub Ramach i Shasa, nakazujące i zakazujące przykazania, itd., ale w sumie jest to dziesięć Sfirot) i pozostaje jeszcze kli, które zawiera całą rzeczywistość – całą resztę Malchut nieskończoności, którą jeszcze nie jestem w stanie naprawić.

Pytanie: Jeśli naprawię dziesięć Sfirot, czy znaczy to, że łączę je w jedną Sfirę?

Odpowiedź: Nie, to nie tak. Duchowy system jest systemem analogowym, w którym każda część jest połączona z wszystkimi innymi przez niezliczone związki. Nie należy mówić: "Teraz znajduje się tutaj, w tych dziesięciu Sfirach, a potem osiągnę dziesięć wyższych Sfirot i jeszcze następne, itd.." Nie. Jesteś praktycznie jakby „rozsiany“ po całym systemie. Nawet jeśli jesteś bardzo maleńki, również jesteś połączony z wszystkimi. I kiedy rośniesz, to rośniesz we wszelkiego rodzaju właściwościach - trochę w jednych, trochę w drugich, przy czym stanu tego nie określasz ty sam, lecz system i korzeń twojej duszy. W ten sposób posuwasz się naprzód.

Z lekcji do Księgi Zohar, 20.11.2013 

 

Kabbalah for beginners