Kabbalah.info - Kabbalah Education and Research Institute

Noam Elimelech

Modlitwa przed modlitwą

Noam Elimelech

Niech będzie Tobie miłym, Panie nasz, Boże naszych ojców, który słyszysz wołanie próśb i słuchasz głosu modlitw Swojego ludu, Izraela, z miłosierdziem, aby przygotować nasze serca, ugruntować nasze myśli i przesłać modlitwy do ust naszych. Wysłuchaj głosu modlitwy Sług Twoich, którzy modlą się do Ciebie krzykiem złamanego ducha.

Ty, miłosierny Boże, w Swoim wielkim miłosierdziu i łaskawości, przebacz nam i wybaw nas oraz cały Swój lud, dom Izraela, wszystkich, którzy zgrzeszyli, zbłądzili, potępiali i wystąpili przeciwko Tobie.

Jest Ci wiadomym, że wcale nie z powodu buntu czy zdrady przeciwstawiliśmy się Tobie oraz słowom Twojego Prawa i Twoich przykazań. Raczej, wynika to z odwiecznej, nieustępliwej i palącej skłonności w nas, która prowadzi nas do pożądania tego niskiego świata i jego marności. Zwodzą one wciąż nasze umysły, nawet wtedy, gdy chcemy modlić się przed Tobą i wstawiać się za nasze dusze. Raz po raz, plączą one nasze myśli za sprawą swoich sztuczek. A my nie możemy zapanować nad nimi, jako że nasze umysły i rozsądek stały się tak słabe, że siła, aby to znosić obumarła od kłopotów, trudów oraz upływu czasu.

Jako że Ty, O miłosierny i Łaskawy Boże, czynisz nam, jak to obiecałeś przez Swojego zaufanego: "I będę łaskawy dla tych, dla których będę łaskawy i okażę miłosierdzie tym, którym okażę miłosierdzie." Nasi mędrcy powiedzieli: "Chociaż nie jest on przyzwoity i nie jest godny," jako że taka jest Twoja droga: być dobrym dla złych i dobrych. Nasze westchnienia, nasz smutek i nasze rozmowy na temat naszej niezdolności, aby zbliżyć się do Twojej pracy, aby prawdziwie przylgnąć do Ciebie są Ci dobrze znane. Biada naszym duszom; zaprawdę, biada nam.

Ojcze nasz w Niebie, przebudź teraz Swoje wielkie i łaskawe miłosierdzie nad nami, wypędź i wykorzeń z nas nasze złe skłonności i zbesztaj je tak, aby od nas odeszły i nie oddalały nas od Twojej pracy.  Niechaj żadna zła myśl nie powstanie w naszych sercach, kiedy jesteśmy na jawie, czy też śnimy w nocy, a zwłaszcza, kiedy stajemy przed Tobą w modlitwie lub kiedy badamy Twoje prawa. A gdy angażujemy się w Twoje przykazania, spraw, aby nasze myśli były naprawdę jasne, klarowne i rozsądne i silne tak jak Twoja dobra wola wobec nas.

Obudź nasze serca i serca całego Izraela, Twojego ludu, aby zjednoczyli się z Tobą w szczerej prawdzie i miłości, prawdziwie Ci służąc, tak jak jest to miłe Twojemu Tronowi. Zaszczep wiarę w naszych sercach na wieki wieków i niech Twoja Wiara będzie przywiązana do naszych serc niczym tyczka, która nie upadnie, a także usuń wszystkie zasłony, które oddzielają nas i dla Ciebie.

Ojcze nasz w Niebie, zachowaj nas od wszystkich niepowodzeń i błędów; nie opuszczaj nas, nie porzucaj nas i nas nie zawstydzaj. Bądź na naszych ustach, kiedy mówimy, na naszych rękach, kiedy pracujemy i w naszych sercach, kiedy myślimy. Użycz nam sił, nasz Ojcze w Niebie, Miłosierny Boże, abyśmy poświęcali nasze serca, nasze myśli, nasze słowa i nasze czyny i wszystkie nasze działania i uczucia - te które są znane i te, które nie są nam wiadome, te objawione i ukryte – Tobie jedynie, szczerze, bez jakichkolwiek złych myśli.

Oczyść nasze serca i uświęć nas; obmyj nas czystą wodą i oczyść nas Swoją miłością oraz współczuciem i zasadź Swoją miłość i lęk w naszych sercach na wieki, bez końca, po wszystkie czasy i w każdym miejscu: kiedy idziemy, kiedy leżymy i kiedy wzrastamy. I niech duch Twojej Świętości zawsze się w nas pali.

Zawsze polegamy na Tobie, na Twojej wielkości, Twojej miłości, lęku przed Tobą i Twoich prawach, w formie spisanej i ustnej, objawionej i ukrytej oraz w Twoich przykazaniach, abyśmy mogli zjednoczyć się z Twoim Potężnym i Godnym Czci Imieniem. I chroń nas od uprzedzeń,  dumy, gniewu, pedanterii, smutku, plotek i innych wad oraz od wszystkiego, co umniejsza Twoją Świętą i Czystą pracę, na której nam tak zależy.

Użycz nam ducha Twojej Świętości, abyśmy mogli przylgnąć do Ciebie i zawsze Ciebie pragnąć, więcej i więcej. I podnoś nas ze stopnia na stopień, tak abyśmy osiągnęli zasługi naszych świętych ojców, Abrahama, Izaaka i Jakuba. Niech ich cnota będzie nam pomocą, a Ty usłysz głos naszych modlitw, abyśmy zawsze uzyskali odpowiedź, kiedy modlimy się do Ciebie, za nas lub za każdego jednego z Twojego ludu, Izraela, lub też wielu z nich.

Raduj się i bądź z nas dumny, a my przyniesiemy owoc Powyżej i korzeń poniżej.  I nie pamiętaj nam naszych grzechów, a zwłaszcza grzechów naszej młodości, jak powiedział Król Dawid: "Nie wspominaj grzechów mej młodości, ani mojej nieprawości." Zamień nasze przewinienia i grzechy na zasługi i zawsze udzielaj nam - ze świata skruchy - myśli o powrocie całym sercem do Ciebie, aby naprawić to, co okryliśmy plamą na Twoich Świętych i Czystych Imionach.

Zachowaj nas od zazdrości wobec siebie nawzajem i nie pozwól, aby zawiść do innych nie weszła do serc naszych, ani też nasza zazdrość o innych. Raczej, niech nasze serca zobaczą zalety naszych przyjaciół, a nie ich wady. I pozwól nam mówić do siebie nawzajem w sposób, który jest stosowny i godny przed Twoim Obliczem i niech żadna nienawiść nie pojawi się w nas do siebie nawzajem, Boże broń.

Wzmocnij nasze więzy miłości do Ciebie, jak jest Ci to znane, że pragniemy we wszystkim dostarczyć zadowolenie Tobie, i to jest istota intencji naszych. A jeśli nie mamy rozumu nakierowania naszych serc ku Tobie, Ty naucz nas, abyśmy mogli naprawdę poznać zamysł Twojej dobrej woli.

I o to wszystko, Boże Miłosierny i Łaskawy, modlimy się przed Tobą, abyś przyjął nasze modlitwy z miłosierdziem i dobrą wolą. Oby została przyjęta przez Ciebie modlitwa nasza w miłosierdziu i pragnieniu. Niech będzie wola Twoja.

 

Kabbalah Library

Share On