Kabbalah.info - Kabbalah Education and Research Institute

Ja = Światło = Stwórca

Opublikowano 11 sierpień 2013

2011-11-18 congress_arava-285_w



Pytanie: Na ostatnim kongresie mieliśmy wyraźne odczucie, że wszystko zależy tylko od przyjaciół. Robią oni wszystko, aby osiągnąć cel, a my cieszymy się tym stanem. Potem powiedział pan, że jeśli znajdujemy się w takim stanie, oznacza to, że zapomnieliśmy o Stwórcy. Gdzie znajduje się granica między przyjaciółmi a Stwórcą? Jakie działania powinniśmy teraz wykonać, aby do naszego stanu zjednoczenia dodać Stwórcę?

Moja odpowiedź: To jest bardzo skomplikowane pytanie.

Jeśli uważam, że Stwórca robi wszystko, to co w takim razie robią moi przyjaciele? Jeżeli uważam, że Stwórca kieruje moimi przyjaciółmi, i poprzez nich wpływa na mnie, to znaczy, że łączę przyjaciół ze Stwórcą, a ja jestem ich przeciwieństwem; albo łączę się z moimi przyjaciółmi, jesteśmy razem i wszyscy szukamy Stwórcę, a On jeszcze nie jest wśród nas – w jaki sposób możemy tutaj znaleźć prawidłowy stan?

Baal HaSulam pisze, że aby działać prawidłowo, powinniśmy wyobrazić sobie zrównoważony stan jako trójkąt równoboczny: Stwórca, grupa i ja. Powinniśmy spotkać się w centrum, aby znaleźć Stwórcę, grupę i siebie samych – wszystkich razem.

Dlatego musimy starać się koncentrować na centrum, aby te trzy komponenty w naszej świadomości nieustannie poruszały się razem: ja, grupa lub Tora (Or = Światło) i Stwórca.

W każdej chwili powinniśmy czuć, że zbliżamy się do siebie coraz bardziej, aż dojdziemy do tego centralnego punktu. Oznacza to, że warunkiem duchowego rozwoju jest : “ja = Światło = Stwórca”, czyli, że te trzy parametry są we mnie identyczne, i wszystkie znajdują się w jednym punkcie.

Fragment z lekcji do artykułu "Laska i wąż", 21.07.2013

 

Kabbalah for beginners